krzysztofmroczko krzysztofmroczko
310
BLOG

Nadbałtyckie zbrodnie

krzysztofmroczko krzysztofmroczko Kultura Obserwuj notkę 0

Violetta Sajkiewicz, Robert Ostaszewski, Sierpniowe kumaki

 

Jakoś tak się utarło w powszechnej świadomości, że kryminały uważane są za lekturę wakacyjną. To na urlopie właśnie można poczytać sobie coś lekkiego i niezobowiązującego, będącego odskocznią od codziennego życia. Para autorów postanowiła zatem napisać książkę, która nie tylko będzie wakacyjną rozrywką, ale za tło powieści wzięła ostatni tydzień wakacji nad Bałtykiem. Ściślej rzecz ujmując, fala zbrodni rozbije się na Helu. Sprawę zaś rozwikła inspektor ze Śląska.

 

Historia rozpoczyna się banalnie. Jeden ze śląskich policjantów postanawia spędzić urlop nad polskim morzem, konkretnie w okolicach Półwyspu Helskiego. Wyrusza na urlop samotnie, z nudów zaczyna się przyglądać otoczeniu. Jego uwagę przyciąga dziwnie zachowująca się młoda kobieta. Postanawia ją śledzić i w efekcie zostaje oskarżony o morderstwo. Aby wyjaśnić sytuację potrzebny jest jego przełożony. Nadkomisarz Edmund Polański po raz kolejny udowodni, że w pełni zasłużył na miano jednego z najlepszych śledczych w kraju. Rozwikła skomplikowaną i zawiłą zagadkę, której elementami będą ekolodzy chroniący przyrodę, rybacy walczący z ekologami, miejscowi biznesmeni powiązani dziwnymi układami z władzą i stołeczni gangsterzy. A wszystko to przyjdzie mu czynić w bardzo napiętej atmosferze rodzinnej.

Książka wydaje się posiadać wszystkie elementy potrzebne do stania się rasową przedstawicielką swego rodzaju. Niestety, w kilku miejscach jednak szwankuje i zaczyna razić stereotypami rozciągniętymi ponad miarę. W efekcie żarty stają się nieśmieszne, a cała akcja przewidywalna. A przecież czytamy literaturę kryminalną dla bycia zaskakiwanymi raczej.

Niemniej Sierpniowe kumaki w pełni zasługują na swój tytuł. Ot, wakacyjna lektura, w sam raz na sierpniowy urlop nad polskim morzem.

 

 

Wrocławianin z urodzenia i przekonania. Myślę szybko, nie owijam w bawełnę. Nadal wierzę w dziennikarstwo obywatelskie, dlatego prowadzę portal osiedlowy Wrocław Leśnica Info. Tutaj już nie piszę o polityce, zostawiam to hunwejbinom i sekretarzom. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura